środa, 9 grudnia 2015

Przeżyć to raz jeszcze



Dusza w Tobie śpiewa,
twarz pogodna promienieje
jak słońce roześmiane.
Świeży rześki poranek,
w sadzie rosa jeszcze leży,
Ty i ja, nikt więcej,
spróbujmy razem go przeżyć,
taka okazja może się nie powtórzyć,
cieszmy się słońcem,
zanim zacznie się chmurzyć.


Poezja jak lekka, przyjemna muzyka
niech nam towarzyszy,
i niesie ze sobą słowa,
których nikt inny nie usłyszy.
W tym błogim nastroju trwajmy,
chwyćmy się za dłonie,
mocno się trzymajmy,
niech zaczną bić
nam mocniej serca,
niech zadrżą nam ręce.


Co za dzień!
dobiegał końca by nocy ustąpić,
chwalić go teraz,
gdy słońce za horyzont się schowało.
Skrada się wieczór wraz z nocą
niebo upstrzone gwiazdami,
jak diamenty na nim migocą
romantyczna noc przed nami.
Jakiś grajek, chyba Cygan
na skrzypcach gra Czardasza,
jest tak przyjemnie,
ta noc będzie nasza,
ileż radości mieści się we mnie.


Niech się dzieje,
niech nam się darzy,
niech nam się spełni,
co nam się marzy.
Rozkosz niech ogarnie nas dzika,
noc całą niech gra muzyka,
a my w jej rytm
tańczmy aż do końca,
dopóki zabawa trwa,
oby ta noc nie była zmarnowana,
oby ten czas nie był stracony,
zanim się rozejdziemy 
każdy w swoją stronę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz