Trudne czasy nadeszły,
w naszej cywilizacji
pokój i nuda w niepamięć odeszły.
Tak szybko się żyje,
tak dużo się dzieje.
Ty w tym pędzie
ponury rzadko się śmiejesz,
martwisz się co jutro będzie,
w pogoni za sukcesem
nie radzisz sobie ze stresem.
Dla Ciebie istnieje
tylko świat materialny
reszta się nie liczy,
lepiej mieć niż być,
choć jedno nie wyklucza drugiego.
Zwolnij, wyluzuj, nie szalej,
idąc wolniej zajdziesz dalej,
zatrzymaj się choćby na chwilę,
nie pomiń tego co ważne.
Oczyść swój organizm i ciało,
zaśmiecony problemami umysł,
ogarnij jego chaos,
poczytaj poezje na głos,
posłuchaj jak trawa rośnie,
o czym ptaki śpiewają,
co takiego szeptają,
w czasie wiatru liście na drzewach.?
Dlaczego z Edenu wygnana została Ewa?
Bogactwo to jak owoc zakazany,
nie każdemu jest ono dane.
A świat pędzi sobie dalej,
kolorowy i taki ciekawy,
cała przyroda jego,
wszechobecna wokół się otacza,
pędząc jak szalony,
to tylko jedno tłumaczy
to Twój raj utracony.
Pańskie słowa naprawdę do mnie docierają i skłaniają do refleksji. Dodaje mi Pan otuchy swoją twórczością. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSzanowny Panie Janie,
OdpowiedzUsuńpo raz pierwszy miałem okazję usłyszeć Pana wiersz ("Raj utracony"). Naprawdę, każde słowo w Pana wierszu ma sobie właściwe miejsce. Mimo pewnej dawki smutku, to z całą pewnością Pana wiersz napawa czytelnika nadzieją.
Krzysztof